Kupiły bilety przez internet. Zapłaciły za fałszywki

Dwie kobiety kupiły bilety na imprezy muzyczną i sportową. Nabyły je z drugiej ręki. Okazało się, że sprzedawcami byli oszuści.

Do Komisariatu Policji w Brzeszczach przyszła 41-letnia mieszkanka gminy. Kobieta w czerwcu znalazła w portalu społecznościowym ogłoszenie o sprzedaży biletów na festiwal muzyczny.

Skontaktowała się z ogłoszeniodawcą. Ten przesłał jej skany biletów i transakcji, podczas której kupił bilety poprzez oficjalną stronę organizatora koncertu. 41-latka wykonała przelew na tysiąc złotych.

Pod koniec sierpnia wraz ze znajomymi pojechała na imprezę do Żywca. Tam podczas kontroli biletów okazało się, że kupiła fałszywki, bowiem znajdujące się na nich kody kreskowe nie funkcjonują w systemie.

W środę w Komendzie Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu pojawiła się 23-letnia mieszkanka Osieka. Ona także kupiła bilety z ogłoszenia. Za cztery wejściówki na imprezę sportową, która ma się odbyć w połowie września w Warszawie, przelała na konto sprzedawcy 950 złotych. Wcześniej drogą elektroniczną otrzymała skany biletów.

„Po kilku dniach osieczanka chciała odsprzedać jeden z biletów, więc skontaktowała się z firmą prowadzącą sprzedaż, gdzie dowiedziała się, że jej wejściówki są fałszywe” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP w Oświęcimiu.

Policjanci apelują o ostrożność przy transakcjach internetowych i przekonują, że kupując bilety na różnego rodzaju wydarzenia sportowe lub kulturalne, najbezpieczniej jest to robić za pośrednictwem oficjalnych dystrybutorów.