Kobiece trzy promile za kierownicą

Blisko trzy promile alkoholu w organizmie miała kobieta, która prowadziła samochód. Dodatkowo nie miała prawa jazdy. Wynik kolejnego kierowcy był podobny. W obu przypadkach zareagowały osoby postronne.

Mieszkaniec Piotrowic dostrzegł w Polance Wielkiej volkswagena, który jechał całą szerokością drogi. Pojechał za nim, a jednocześnie zadzwonił po policję. Po chwili vw zatrzymał się na poboczu. Piotrowiczanin wysiadł ze swojego auta i podbiegł do poprzedzającego go pojazdu. Za kierownicą siedziała kobieta. Kazał jej wyjść z samochodu. Kierująca rzeczywiście wysiadła i oznajmiła, że idzie do domu. Daleko jednak nie odeszła, bo zatrzymali ją policjanci.

35-letnia mieszkanka Polanki miała 2,98 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto okazało się, że nie posiada prawa jazdy.

Z kolei osieczanin zauważył na ulicy Beskidzkiej w Grojcu hyundaia, który jechał wężykiem. Kiedy samochód skręcił na stację benzynową, mieszkaniec Osieka pojechał za nim. Chwilę później dało się wyczuć, dlaczego hyundai miał tak dziwny tor jazdy. Oddech kierowcy, 46-letniego mężczyzny również mieszkającego w Osieku, był mocno alkoholowy.

Zarówno postronny kierowca, jak i pracownik stacji paliw nie pozwolili pijanemu kierowcy wrócić za kierownicę. Zatrzymali go i wezwali policję. Funkcjonariusze podali drogowemu przestępcy alkosensor. Badanie wykazało 2,85 promile alkoholu w organizmie.

Nietrzeźwi kierujący staną przed sądem. Każdemu z nich grozi kara do dwóch lat więzienia, a także, obligatoryjnie, zapłata nawiązki na rzecz poszkodowanych na drogach w wysokości po pięć tysięcy złotych.

– Na duże podziękowania zasługują osoby, które dbając o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg, nie zlekceważyły zagrożenia i skutecznie doprowadziły do wyeliminowania nietrzeźwych – ocenia aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.