polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Na działanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego, Śniadeckiego i Szpitalnej w Oświęcimiu trzeba jeszcze poczekać. Fot. Paweł Wodniak
Najpierw uległa awarii podczas intensywnych opadów deszczu. Dwa dni później na ruchliwym skrzyżowaniu doszło do wypadku drogowego. 60-letni kierowca toyoty aygo jechał ulicą Dąbrowskiego, kierując się w stronę Starego Miasta. Z kolei 21-latek wyjeżdżał renault scenic z ulicy Szpitalnej z zamiarem jazdy na wprost w ulicę Śniadeckiego.
Jak wynika z policyjnych ustaleń, obaj kierowcy twierdzili, że wjechali na skrzyżowanie przy włączonym zielonym świetle. W dniu wypadku, dwa dni po awarii, sygnalizacja działała, jednak nie przez cały czas. Policja prowadząca dochodzenie w sprawie wypadku sprawdzi, czy instalacja była w pełni sprawna i czy sygnalizatory nie wyświetlały błędnych sygnałów.
Samochody podczas wypadku uszkodziły dwa sygnalizatory. Trzeba je wymienić na nowe. Bez nich sygnalizacja nie może działać.
„Chcielibyśmy, by sygnalizacja do dwóch tygodni znów zaczęła funkcjonować. Jesteśmy jednak uzależnieni od producenta urządzeń, który, jak wiele przedsiębiorstw, zmaga się z brakami materiałowymi. Dlatego ten dwutygodniowy termin z przyczyn niezależnych od starostwa może się wydłużyć” – mówi Faktom Oświęcim Paweł Kobielusz, wicestarosta oświęcimski.