polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Policjanci wyeliminowali z ruchu pięciu drogowych przestępców. Fot. Paweł Wodniak
Kolejny raz przypominamy, że za jazdę pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu lub substancji odurzających grozi kara do dwóch lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i kara finansowa wysokości do 60 tysięcy złotych.
Nietrzeźwy rowerzysta dostanie mandat w kwocie 2,5 tys. zł, lecz gdy jego sprawa trafi do sądu, grzywna może wrosnąć do 30 tyś. zł.
Z kolei za kierowanie pomimo nałożonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, można wylądować w więzieniu nawet na pięć lat.
Te wszystkie konsekwencje nie odstraszają jednak kierowców i rowerzystów przed łamaniem przepisów i narażaniem zdrowia oraz życia swojego i innych użytkowników dróg.
Mundurowi z oświęcimskiej drogówki pełnili służbę w Oświęcimiu na ulicy Zatorskiej. Dokonywali tam przesiewowej kontroli stanu trzeźwości kierowców. Urządzenie stwierdzające alkohol w organizmie, jednak nie pokazujące dokładnej jego ilości policjanci podali m.in. kierowcy renault.
Okazało się, że 47-latek z gminy Przeciszów jest pod wpływem alkoholu. Zatrzymany mężczyzna odmówił badania alkomatem. Funkcjonariusze zdecydowali zatem o pobraniu mu krwi do analizy.
Patrol prewencji jechał ulicą Drobniaka w Brzeszczach. Policjanci natknęli się na podążającego slalomem daewoo. Natychmiast zatrzymali samochód, za kierownicą którego siedział miejscowy 59-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało promil alkoholu.
Kolejnego potencjalnego drogowego mordercę mundurowi z drogówki ujęli na ulicy Oświęcimskiej w Nowej Wsi. Za kierownicą renault laguna siedział 39-latek z powiatu toruńskiego. Mężczyzna wydmuchał w alkotest trzy promile alkoholu. Okazało się też, że prowadził, nie mając uprawnień do kierowania.
Funkcjonariusze prewencji patrolowali Stare Miasto w Oświęcimiu. Tam właśnie dostrzegli mazdę z uszkodzoną i oklejoną folią tylną szybą. Zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej.
57-letni miejscowy kierowca ma orzeczony przez Sąd Rejonowy w Chorzowie zakaz prowadzenia pojazdów. Mazda nie była ubezpieczona i nie miała ważnego przeglądu technicznego.
Kwestie złamania sądowego zakazu i popełnionych wykroczeń wkrótce oceni przedstawiciel Temidy. Natomiast do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego trafi informacja o braku obowiązkowego ubezpieczenia OC.