polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Policjanci z drogówki w drodze do służby. Fot. Paweł Wodniak
Droga krajowa nr 44 na odcinku Zator – Oświęcim obfituje w minionym czasie w drogowych przestępców. Szczęśliwie policjanci, ale też mieszkańcy, eliminują ich z ruchu.
O policyjnym pościgu z Przeciszowa do Oświęcimia pisaliśmy w artykule „Pijany kierowca uciekał przed policją. Padły strzały”. Informację o jadącym samochodem pijanym duchownym, którego ujęli trzej mężczyźni, opublikowaliśmy w materiale „Zakonnik na podwójnym gazie zatrzymany przez mieszkańców”.
Kolejnego sprawcę drogowego przestępstwa wyeliminowali na „czterdziestce czwórce” policjanci z oświęcimskiej drogówki. W nocy dostrzegli audi, które jechało przez Włosienicę, nie trzymając się zbytnio swojego toru jazdy. Mundurowi włączyli sygnały, dając znak do zatrzymania się.
Audi zjechało na pobocze i stanęło. Z pojazdu wyskoczyło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli uciekać. Policjanci podjęli pościg za kierowcą i zatrzymali go. W audi 26-letniego mieszkańca gminy Oświęcim znaleźli dwa woreczki z suszem roślinnym i białym proszkiem. Testery narkotykowe potwierdziły, że to marihuana i amfetamina.
26-latek odmówił badania wydychanego powietrza na zawartość alkoholu. Funkcjonariusze mieli jednak uzasadnione podejrzenia, że młody mężczyzna prowadził samochód pod wpływem alkoholu, a być może także i narkotyków. Dlatego też zlecili pobranie krwi kierowcy do badań.