Faktycznie przekazanie już było, teraz nastąpiło uroczyste – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   18 listopada 2024 14:55
Udostępnij

Czy Ochotnicza Straż Pożarna (OSP) w Oświęcimiu otrzymała ostatnio dwa nowe samochody? Nie, jeden. Ale za to przekazany dwa razy.

16 października do remizy oświęcimskich druhów zajechał z fasonem nowiuteńki lekki samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu iveco daily. Strażacy, jak to mają w zwyczaju, przywitali nowy sprzęt kurtyną wodną, popodziwiali, pokazali wóz wiceprezydentowi miasta i przybyłym mieszkańcom, po czym zaczęli go używać.

Nie minął miesiąc, gdy ochotnicy, chcieli – nie chcieli, pewnie musieli, zorganizować uroczyste przekazanie tego samego samochodu. Przybyli na nie m.in. Janusz Chwierut, prezydenta miasta, z którego kasy (miasta, nie prezydenta) na samochód, poszło 250 tysięcy złotych, Andrzej Skrzypiński, starosta oświęcimski (50 tys. zł), Iwona Gibas i członkini Zarządu Województwa Małopolskiego (30 tys. zł). Był też poseł Marek Sowa, miejscy i powiatowi oficjele, a nawet strażacy. Każdy chciał w chłodny dzień zagrzać się przy wozie bojowym za 540 tys. zł.

Jeśli komuś z czytelników rachunki się nie zgadzają, to spieszymy dodać, że to czego nie dały samorządy, przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie, lokalne firmy, Re-Plast Unia Oświęcim oraz kibice.

Najnowsze realizacje wideo