Dwie panie z ciężkimi nóżkami straciły prawa jazdy

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   7 lutego 2020 15:46
Udostępnij

Policjanci z oświęcimskiej drogówki, pełniący służbę w ramach grupy Speed, odebrali prawa jazdy dwóm paniom, które pędziły za szybko w obszarze zabudowanym.

Mundurowi monitorowali ruch drogowy na drodze krajowej nr 44 pomiędzy Oświęcimiem a Zatorem. Patrolowali ten ruchliwy trakt nieoznakowanym radiowozem bmw z wideoradarem.

We Włosienicy na ulicy Długiej funkcjonariusze zmierzyli prędkość audi A6. Samochód pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 101 km na godz. Za jego kierownicą siedziała 31-letnia mieszkanka gminy Przeciszów. Pani dostała mandat i punkty karne. Pożegnała się też z prawem jazdy na trzy miesiące.

Nie minęło pół godziny, gdy w tej samej miejscowości na ulicy 1 Maja mundurowi w białych czapkach zmierzyli prędkość audi A5. Auto jechało 112 km na godz. w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”. I w tym przypadku za kierownicą siedziała przedstawicielka płci pięknej. 48-latka z gminy Oświęcim poniosła te same konsekwencje, co jej wcześniejsza koleżanka.

„Lekceważenie przepisów ruchu drogowego często ma poważne i nieodwracalne konsekwencje. Jednakże zawsze jest pora, aby zmienić styl jazdy na zgodny z przepisami i przede wszystkim bezpieczny. Warto o tym pamiętać zanim dojdzie do zdarzenia drogowego” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

 

Najnowsze realizacje wideo