Dwa psy w nagrzanym samochodzie. Zwierzęta były wycieńczone – FOTO

Jola Wodniak  |   Fakty  |   3 lipca 2023 10:05
Udostępnij

Dzięki czujności i szybkiej reakcji mieszkańców Brzeszcz, dwóm psom udało się uniknąć tragicznego losu. 

Policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach zdołali uwolnić czworonogi z wnętrza nagrzanego samochodu, gdzie były zamknięte w klatce, pozbawione dostępu do świeżego powietrza i wody. Ta historia to znak, że reagowanie na takie przypadki może uratować życie zwierząt.

W niedzielę 2 lipca mieszkańcy Brzeszcz usłyszeli szczekanie dochodzące z parkingu przy ulicy Słowackiego. Okazało się, że dwa psy są zamknięte w bagażniku nagrzanego renault espace, który stał na pełnym słońcu. 

„Obawiając się o zdrowie i życie zwierząt, świadkowie wezwali służby ratunkowe pod numer alarmowy 112” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Na miejscu pojawił się patrol policji, który potwierdził poważne zagrożenie dla czworonogów. Mundurowi zdecydowali się na wybicie szyby w pojeździe, aby uwolnić psy. Po otwarciu auta odpięli oparcie tylnej kanapy i wyjęli klatkę z psiakami.

Dzięki czujności i szybkiej reakcji mieszkańców Brzeszcz, dwóm psom udało się uniknąć tragicznego losu. 

Okazało się, że zwierzęta były ciężko dyszące i wycieńczone, dlatego policjanci wezwali weterynarza, który udzielił im pomocy. Po pewnym czasie psy odzyskały sprawność.

W trakcie interwencji na miejsce przybyli właściciele samochodu i zwierząt, 47-letni mieszkaniec powiatu warszawskiego oraz jego znajoma, 30-letnia mieszkanka Warszawy. 

Funkcjonariusze poinformowali ich o wszczęciu postępowania w związku z podejrzeniem znęcania się nad zwierzętami. 

Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat

Działania policji zostały podkreślone przez Małgorzatę Jurecką, policjantkę pracującą na miejscu: 

„Ocalone psy są dowodem na to, że nasza interwencja była konieczna. Nie możemy tolerować znęcania się nad zwierzętami i będziemy działać zdecydowanie w takich przypadkach” – wyjaśnia Jurecka.

Podziękowania za prawidłową reakcję należą się również mieszkańcom Brzeszcz, którzy nie pozostali obojętni na szczekanie psów dochodzące z bagażnika samochodu. Ich szybka reakcja pozwoliła na udzielenie pomocy zwierzętom i być może uratowała im życie.

„Apelujemy do wszystkich osób postronnych, aby reagowali na przypadki, gdy dziecko lub zwierzę znajduje się w nagrzanym pojeździe. Wystarczy zgłosić taką sytuację służbom ratunkowym pod numerem alarmowym 112” – mówi rzecznik KPP. 

Jeśli jednak życie zagrożone jest bezpośrednio, należy działać natychmiast i wybić szybę, a nawet poprosić o pomoc przechodzące osoby. Policjanci zalecają  także udokumentowanie takich incydentów za pomocą telefonu komórkowego, co może stanowić dowód podczas kolejnych postępowań.