polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Radni Rady Miasta Oświęcimia podczas głosowania nad uchwałą o pozbawieniu biskupa Tadeusza Rakoczego tytułu Honorowego Obywatela Miasta Oświęcimia. Fot. Miasto Oświęcim
Radni podczas głosowania mają trzy możliwości wyboru. Być za, być przeciw lub wstrzymać się od głosu. Ostatnie sesje Rady Miasta Oświęcimia i Rady Miejskiej w Kętach pokazały, że można też nie brać udziału w głosowaniu.
W maju tego roku Stolica Apostolska nałożyła na byłego ordynariusza bielsko-żywieckiego, a obecnie biskupa seniora Tadeusza Rakoczego karę za zaniedbania w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych diecezji wobec dzieci i młodzieży.
Tymczasem duchowny od 2007 roku dzierżył tytuł Honorowego Obywatela Miasta Oświęcimia, a od roku 2012 Honorowe Obywatelstwo Gminy Kęty. W związku z decyzją Watykanu obecni samorządowcy uznali, że w porządku czerwcowych obrad obu rad, powinny znaleźć się uchwały mówiące o pozbawieniu biskupa Rakoczego przyznanych wcześniej honorowych tytułów.
Pierwsi głosowali rajcy z Oświęcimia. Podczas głosowania na sali obrad był komplet. 15 radnych głosowało za przyjęciem uchwały. Nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał. A przecież rada liczy 21 osób. Co zrobiło sześcioro rajców z klubu Prawo i Sprawiedliwość? W ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu.
Do podobnej sytuacji doszło w Kętach. Dwójka radnych była nieobecna, więc głosowało 19. 11 było za uchwałą, jeden przeciw, jeden wstrzymujący się. Szostka nie uczestniczyła w głosowaniu, w tym pięcioro z PiS.
„Najłatwiej nie brać udziału w głosowaniu, bo to jest najbezpieczniej. Radny jest od tego, żeby głosował. A są trzy możliwości głosowania” – skomentował Wiesław Gawęda, kęcki radny.
I ja się z nim całkowicie zgadzam. Skoro pcham się do rady, to muszę się liczyć z tym, że trzeba będzie podejmować trudne decyzje. Wyborcy oczekują przecież, że zabiorę głos w każdej sprawie, wyrażę swoją opinię w ich imieniu nie tylko w dyskusjach, ale głównie biorąc udział w głosowaniu. Tym bardziej, że dieta radnego pochodzi właśnie z podatków, także tych wyborców.
W tym przypadku zadziałał zwykły konformizm. Co tu zrobić, żeby się nie wychylić, bo i tak źle i tak nie dobrze? Głosowanie za pozbawieniem biskupa tytułu, to będzie atak na Kościół. Bycie przeciw będzie popieraniem pedofilii wśród duchownych. Wstrzymanie się – na dwoje babka wróżyła.
Niewzięcie udziału w głosowaniu było pokazem niekompetencji i strachu. I to za publiczne pieniądze. Nie potrafisz, nie pchaj się na afisz. Po prostu…
Biskup Rakoczy stracił tytuł Honorowego Obywatela Oświęcimia
Biskup Rakoczy stracił kolejne honorowe obywatelstwo