Chciała się zabić. Z pomocą przyszli policjanci

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   30 czerwca 2020 14:00
Udostępnij

Policjanci przyszli z pomocą 18-latce, która chciała się zabić. Dziewczyna zażyła dużą ilość tabletek. Mundurowi odnaleźli niedoszłą samobójczynię.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 18-latki. Dziewczyna wyszła z domu o nie wróciła do późnych godzin nocnych. Policję zaalarmował zdenerwowany ojciec.

„Na podstawie wskazówek uzyskanych od rodziny zaginionej, policjanci ustalili wszystkie miejsca, w których mogła przebywać dziewczyna. Jednym z ulubionych miejsc był znajdujący się w pobliżu domu kompleks leśny oraz stawy rybne” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Mundurowi ruszyli właśnie we wskazany rejon. Po niespełna godzinie funkcjonariusze jednego z patroli natrafili na nastolatkę, leżącą nad brzegiem stawu. Obok niej znajdowały się puste opakowania po lekarstwach.

Mundurowi natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy i wezwali zespół ratownictwa medycznego. 18-latka pod opieką ratowników z pogotowia pojechała na leczenie do szpitala.

Okazało się, że przyczyną próby samobójczej był zawód miłosny.

„W tym przypadku dzięki szybkiej reakcji rodziny i skutecznym działaniom policjantów udało się uratować życie nastolatki” – ocenia policjantka.

 

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 30 czerwca 2020 21:43

    Roman_Szczerbowski

    I znow bohaterscy policjanci,gdzie bohaterscy strazaki,oczywiscie od brudnej roboty.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .