Chciał dać w łapę, usłyszał zarzut

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   13 stycznia 2017 11:23
Udostępnij

Kierowca nie chcąc przyjąć mandatu, zaproponował policjantowi łapówkę. Teraz będzie się tłumaczył przed prokuratorem z próby skorumpowania funkcjonariusza publicznego.

Mundurowi z oświęcimskiej drogówki pełnili służbę na ulicy Dąbrowskiego, w zatoce za mostem Piastowskim. Choć zapadał już zmierzch przez szybę nadjeżdżającego volkswagena transportera dostrzegli, że pasażer nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Policjanci zatrzymali samochód i za popełnione wykroczenie zaproponowali kierowcy, 57-letniemu Ślązakowi, stuzłotowy mandat i cztery punkty karne. Mężczyzna odparł, że zna inny sposób załatwienia sprawy, czyli sto złotych dla funkcjonariuszy bez bloczka mandatowego i punktów.

Mundurowi poinformowali, że będzie to próba korupcji karana przez sąd jako przestępstwo. To jednak nie zraziło 57-latka, który podjął drugą próbę wręczenia banknotu. Wówczas policjanci zatrzymali go i przewieźli do Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, gdzie usłyszał zarzut usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi.

Kierowcy grozi teraz kara nawet dwóch lat więzienia.