polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Tablica na salezjańskim kościele Miłosierdzia Bożego, zlokalizowanym w sąsiedztwie muzeum Auschwitz.
Dziesięć lat temu w Oświęcimiu zmarł Władysław Foltyn, mieszkający po wojnie w pobliżu muzeum Auschwitz. Podczas okupacji niemieckiej jako robotnik przymusowy zatrudniony był na terenie przyobozowym w stolarni, która mieściła się w pobliżu krematorium nr 1.
W dniu 22 listopada 1940 roku, w przeddzień swoich 17. urodzin, był naocznym świadkiem tamtego tragicznego zdarzenia, podczas którego esesmani zamordowali czterdziestu Polaków w żwirowni, położonej tuż obok obozu. Był to odwet za działalność ruchu oporu na Śląsku. Ofiary przywieziono z więzienia w Katowicach.
Ausweis Władysława Foltyna.
Wydarzenie to zapoczątkowało masowe rozstrzeliwania w KL Auschwitz. Ofiarą tej egzekucji był również jeden z mieszkańców ziemi oświęcimskiej, Leopold Zieliński, który urodził się w Pławach w 1911 roku.
„Skazańcy mieli ręce związane z tyłu. Co pewien czas było słychać salwy karabinów plutonu egzekucyjnego, a następnie pojedyncze strzały. Samego momentu rozstrzeliwania nie widziałem, ponieważ egzekucja odbywała się w głębokim dole. Po jej zakończeniu esesmanów, biorących w niej udział, ustawiono w szyku marszowym i poprowadzono z powrotem do koszar w rejon Monopolu Tytoniowego. Pamiętam, że przechodząc na wysokości obecnej wartowni muzeum zaczęli śpiewać: „Heili heilo heila…”. Po zwłoki skazańców został wysłany wóz ciągnięty przez więźniów, który później stał przez pewien czas z ciałami zamordowanych przed wejściem do krematorium” – wspominał Władysław Foltyn.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.