polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kostek Jagiełło był więźniem Auschwitz. Po ucieczce pomagał więźniom i uciekinierom z obozu.
27 października 1944 roku w brawurowej i bardzo niebezpiecznej ucieczce z KL Auschwitz uczestniczyło pięciu członków obozowego ruchu oporu, a jej powodzenie i rozgłos miał świadczyć o sile obozowej konspiracji, a także wpłynąć negatywnie na nastroje wśród esesmańskiej załogi.
W plan ucieczki był wtajemniczony, obok zaufanego esesmana Franka, przekupiony dużą opłatą w złocie i dolarach Johann Roth, kierowca SS. Pięciu więźniów, ukrytych w samochodzie wyjeżdżającym z obozu do pralni w Bielsku, miało w ten sposób odzyskać wolność.
O terminie ucieczki powiadomieni byli członkowie przyobozowego ruchu oporu, którzy w Łękach-Zasolu mieli przejąć uciekinierów. Jednym z nich był Konstanty Jagiełło ps. Kostek.
Przekupiony kierowca Johann Roth okazał się zdrajcą. Prowadzony przez niego samochód z ukrytymi w jego wnętrzu więźniami, zatrzymał się przed blokiem nr 11, zwanym Blokiem Śmierci. Uciekinierzy trafili do aresztu obozowego. Wszyscy zginęli.
Po zeznaniach kierowcy zdrajcy esesmani przeprowadzili obławę w Zasolu, w czasie której zastrzelili Kostka Jagiełłę, oczekującego na przejęcie zbiegów.
Esesman Johann Roth za zdradę otrzymał szczególne wyróżnienie. Nagrodą była fotografia Oswalda Pohla, szefa WVHA (Głównego Urzędu Gospodarczo-Administracyjnego), z własnoręczną dedykacją. Stanowiło to dowód, jak wielką wagę przywiązywało kierownictwo obozów koncentracyjnych do uniemożliwienia tej ucieczki.
Napis na symbolicznej mogile Kostka Jagiełły odsłoniętej w 1948 roku.
Symboliczny grób Konstantego Kostka Jagiełły w Zasolu