17-latek utonął w Skawie. Ratownicy ratują jego koleżankę

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   21 lipca 2024 19:47
Udostępnij

Dwoje nastolatków zniknęło w odmętach rzeki Skawy w rejonie ulicy Jazowej w Grodzisku. Chłopak nie żyje. Trwa walka o życie dziewczyny.

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 17. Na ratunek tonącym wyruszyły służby ratunkowe. Na miejscu pojawiło się ponad 30 strażaków z ochotniczej (OSP) i państwowej straży pożarnej (PSP) z Małopolski i Śląska, w tym ze specjalistycznej grupy nurkowej, dwa zespoły ratownictwa medycznego (ZRM) i policjanci.

Strażacy odnaleźli nastolatka. Akcja reanimacyjna trwała około godzinę. Życia chłopca nie udało się uratować. Po godzinie 19 ratownicy ze straży odnaleźli nastolatkę i przekazali ją ZRM. W chwili publikacji tej informacji trwała resuscytacja krążeniowo-oddechowa (RKO).

„Ze wstępnych  ustaleń śledczych wynika, że nastolatkowie kąpali się w miejscu, gdzie obowiązywał zakaz kąpieli. Głębokość wody w tym miejscu wynosiła około 4 metry.  Aktualnie policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności tego tragicznego zdarzenia” – wyjaśnia aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu. 

 

Aktualizacja:

Dziewczyny, która wpadła do Skawy też nie udało się uratować

 

Najnowsze realizacje wideo