polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Koleje Śląskie oferują feryjne przejazdy za złotówkę. Fot. Paweł Wodniak
Promocja, która potrwa do 2 marca, jest skierowana do dzieci i młodzieży od czwartego do 18. roku życia. Ponieważ obowiązuje wszystkich w określonym wieku, mogą z niej skorzystać także Małopolanie, zwłaszcza z powiatów sąsiadujących ze Śląskiem, jak powiat oświęcimski.
Bilety za złotówkę są dostępne w aplikacji Kaeśka i w kasach biletowych.
„Można je także kupić u drużyn konduktorskich w dniu wyjazdu” – mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy KŚ.
W trakcie podróży pasażer powinien mieć przy sobie legitymację szkolną (jej zdjęcie pokazane w smartfonie nie jest honorowane) lub inny dokument uprawniający do promocyjnego przejazdu.
„Oferta nie jest limitowana, więc można kupić nieograniczoną liczbę promocyjnych biletów. Dzieci poniżej czwartego roku życia, dzięki zniżkom ustawowym, zawsze podróżują Kolejami Śląskimi bezpłatnie” – dodaje Bartłomiej Wnuk.
Przejazdy za złotówkę obowiązują we wszystkich pociągach KŚ z wyjątkiem odcinka transgranicznego Chałupki – Bohumin. Korzystając z promocji można też dzięki współpracy przewoźników podróżować pociągami Polregio i Kolei Małopolskich na trasach Katowice – Kraków Płaszów oraz Bielsko-Biała Główna – Zakopane.
„Każdy pasażer Kolei Śląskich z biletem na przejazd może przewieźć jedną parę nart lub deskę snowboardową czy sanki jako bagaż podręczny. Łączna liczba rzeczy przewożonych bezpłatnie nie może przekroczyć trzech sztuk. Należy jednak pamiętać, że sprzęt musi zostać umieszczony w wyznaczonych miejscach na bagaż, tak, aby nie utrudniał poruszania się po pojeździe innym pasażerom” – tłumaczy rzecznik.
Podróż Kolejami Śląskimi to także bonus przy korzystaniu z kolei linowej na Czantorię. Każdy pasażer KŚ otrzyma tam 50 procent rabatu, posiadając bilet kolejowy z dnia, w którym chce skorzystać z kolei linowej w tym miejscu.
„Warto skorzystać z promocji, bo dolna stacja kolei na Czantorię znajduje się zaledwie 160 metrów od przystanku Ustroń Polana, na którym zatrzymują się pociągi Kolei Śląskich” – kończy Bartłomiej Wnuk.