polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Na nabywców czekało blisko 200 pozycji, w tym m.in.: wojskowa odzież i wyposażenie ale także sprzęt gospodarczy i budowlany oraz instrumenty muzyczne. Łącznie wystawiono ponad 300 paragonów na kwotę około 30 tys. złotych. Już wkrótce nowy towar pojawi się także w Krakowie. Zyski ze sprzedaży agencja tradycyjnie przekaże na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.
Krakowski oddział regionalny Agencji Mienia Wojskowego zorganizował weekendową sprzedaż wojskowego asortymentu prosto ze swojego magazynu w Gliwicach. Zainteresowanie przerosło wszelkie oczekiwania i tłumy amatorów militariów już od rana ustawiały się w kolejce.
„Największym zainteresowaniem cieszyły się wojskowe klasyki: różnego rodzaju torby, chusteczki do nosa, zestawy do konserwacji obuwia, latarki, saperki, szalokominiarki oraz oczywiście mundury. Coś dla siebie mogli znaleźć także majsterkowicze i osoby pragnące doposażyć swoją działkę czy garaż” – informuje Marcin Kubat z Agencji Mienia Wojskowego.
W ofercie znalazły się bowiem także narzędzia, materiały budowlane czy regały i szafy. Wietrzenie wojskowych magazynów to pierwsza ale nie ostatnia taka akcja na Śląsku.
„Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie klientów oraz konieczność systematycznego zwalniania miejsca w magazynach pod przekazywany z armii sprzęt, planujemy powtórzyć taką sprzedaż już we wrześniu” – dodaje Marcin Kubat.
Duża partia towarów z wojskowych magazynów wystawiona jest w agencyjnym sklepie przy ul. Księży Pijarów 3 w Krakowie. Sklep, po kompleksowym remoncie, od stycznia działa w nowych, większych pomieszczeniach i obecnie jest czynny pięć dni w tygodniu
Agencja zaprasza w godzinach: w poniedziałki w godz. 12-15 we wtorki i czwartki w godz. 12-17:30 w środy i w piątki w godz. 9-15
mundury polowe (140 zł), swetry oficerskie (90 zł), kilka rodzajów wojskowych kurtek (40 zł – 120 zł), rozmaite nakrycia głowy w tym: berety (10-25 zł), rogatywki (39 zł), kapelusze (30 zł), hełmy (30 – 60 zł), buty (120-170 zł), pałatki (30 zł), koszule (10 zł) rękawice (3-25 zł).
W sklepie znajdziemy też cieszące się ogromnym zainteresowaniem skrzynie (40-49 zł), plecaki – zasobniki desantowca (99 zł) i lampy naftowe (30-50 zł). Wszystko to w przystępnych cenach i z gwarancją pochodzenia z polskiej armii. Liczymy, że chętnych nie zabraknie.