Pomagała innym, teraz sama potrzebuje pomocy

Ela Sibilska z dziećmi. Fot. zbiory prywatne

Ela Sibilska z Oświęcimia pomagała innym – była ratownikiem medycznym. Teraz potrzebuje pieniędzy na leczenie. Choruje na nowotwór szyjki macicy, ma przerzuty na węzły chłonne.

Historia choroby Eli zaczęła się w dniu 20 kwietnia, gdy dostała krwotoku.Po zrobieniu wycinków w szpitalu okazało się, że diagnoza jest ta najgorsza – ,,Rak szyjki macicy z przerzutami na węzły chłonne”. Aktualnie kobieta jest na leczeniu onkologicznym chemio i radioterapii.

„Leczenie bardzo dużo kosztuje, wszystkie oszczędności wydaliśmy na konsultacje i dotychczasowe leczenie. Ograniczenia finansowe nie pozwalają mi na zakupienie zalecanej witaminy C. Podawanej w dużych dawkach, która jest kosztowna. Na leczenie wspomagane którego wymagam, produktów dodatkowych i odzywek również mnie już nie stać” – tłumaczy Ela Sibilska.

Ma 38 lat. Całe dotychczasowe życie oświęcimianki wywróciło się do góry nogami. Ela jest ratownikiem medycznym, ma męża i dzieci w wieku niespełna trzech i siedmiu lat.

Ela Sibilska. Fot. zbiory prywatne

Lekarze z zagranicy zaproponowali rodzinie leczenie wspomnianą witaminą C oraz innymi odżywkami. Koszt leczenia razem z konsultacjami to 40 000 złotych. Rokowania nikt nie jest wstanie określić.

„Muszę próbować wszystkiego. Proszę o każdą, nawet najmniejszą wpłatę na konto zrzutki. Będę walczyć, bo mam dla kogo” – apeluje Ela.

Jak można pomóc?

Wpłat na ratowanie życia Eli Sibilskiej można dokonywać na konto w serwisie zrzutka.pl – tam też będą podawane informacje o stanie zdrowia Eli.

Zobacz również: