polecamy
Fakty z powiatu: Urodziny w bożonarodzeniowej atmosferze – FOTO
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Okres jesienno-zimowy to wyjątkowo trudny czas dla naszego organizmu. Układ immunologiczny pracuje wówczas na zdwojonych obrotach, by mógł zwalczyć wirusy i bakterie. Powinniśmy wspomóc go w tej walce. Jedną z metod jest zmiana diety na zdrowszą. Poznaj porady żywieniowe średniowiecznej mniszki i sprawdź jak wzmocnić organizm.
Które produkty są najzdrowsze?
Orkisz, kasztany jadalne i koper włoski – to właśnie te produkty powinny na stałe zagościć w naszej kuchni. Święta mistyczka twierdziła, że mają one najlepszy wpływ na zdrowie. Zacznijmy od orkiszu, ponieważ to właśnie on stanowi podstawę diety św. Hildegardy. Mniszka zapewniała, że orkisz syci na długo, rozgrzewa, przywraca prawidłową strukturę ciała i ma właściwości oczyszczające. Autorka diety miała dobrą intuicję, ponieważ dzięki badaniom wiemy już, że zboże to zawiera wiele składników odżywczych w pełni przyswajanych przez organizm człowieka.
Znajdują się w nim witaminy, minerały, białko, nienasycone kwasy tłuszczowe, a także substancje wzmacniające system odpornościowy. Nic więc dziwnego, że zdaniem św. Hildegardy orkisz powinien wchodzić w skład każdego posiłku. Z kolei kasztany jadalne stanowią źródło witamin, minerałów, pierwiastków, białka, lecytyny i escytyny. Trzeci ulubiony produkt mniszki, a więc koper włoski, już od czasów starożytnych znany był jako naturalny środek leczniczy.
Ma działanie antyoksydacyjne, eliminuje drobnoustroje i wspomaga pracę układu trawiennego. Co istotne, trzy ulubione produkty św. Hildegardy są nie tylko zdrowe, ale i smaczne. Przepisy z wykorzystaniem orkiszu, fenkułu i kasztanów jadalnych dostępne są pod tym linkiem: https://hildegarda.edu.pl/przepisy/.
Co z nabiałem, mięsem i warzywami?
Oprócz wyżej wspomnianych produktów, w zdrowej diecie nie może zabraknąć także warzyw i owoców. Trzeba tylko pamiętać, które z nich znalazły się na liście produktów „zakazanych”. Św. Hildegarda nie zalecała spożywania: truskawek, pora, soczewicy, brzoskwiń, śliwek i surowych gruszek. Mięsa ani nabiału nie trzeba całkowicie wyeliminować ze swojego jadłospisu, ale warto ograniczyć ich spożywanie. Ważnym elementem diety opracowanej przez mniszkę są przyprawy.
Podstawowe to galgant i bertram. Ta pierwsza wzmacnia organizm, przyspiesza jego regenerację i wspomaga pracę układu trawiennego. Z kolei druga zwalcza wirusy, bakterie i pasożyty. Ma również właściwości antyoksydacyjne. Te dwie przyprawy w okresie zimowym powinny stanowić podstawowy dodatek do posiłków. Więcej informacji na temat zaleceń żywieniowych opracowanych przez mniszkę, znajdziesz na tej stronie: https://hildegarda.edu.pl/.
Czy przygotowywanie zdrowych posiłków jest czasochłonne?
Niekiedy autorzy diet zdrowotnych wykorzystują trudnodostępne, a zatem i drogie, składniki. Ponadto sam proces przygotowywania posiłków często wymaga czasu i wysiłku. W przypadku diety św. Hildegardy jest inaczej. Podstawowym krokiem ku zdrowiu, jest zastąpienie mąki pszennej mąką orkiszową, więc ta naprawdę nie musimy szukać nowych, skomplikowanych przepisów. Wystarczy tylko lekko zmienić te, które dobrze znamy.
Co więcej, w sklepach online dostępne są gotowe wypieki orkiszowe, makarony, chleby, a nawet słodkości. Nie trzeba więc tych wszystkich rzeczy za każdym razem przygotowywać samodzielnie. Jeśli nie mamy na to czasu, można po prostu je kupić.
Jakie są korzyści wynikające ze stosowania diety św. Hildegardy?
Dieta opracowana przez mniszkę zapewnia organizmowi szereg korzyści. Jedną z najważniejszych jest wzmocnienie odporności. Warzywa, owoce i kasztany jadalne to źródło witamin i minerałów, które biorą udział w różnego rodzaju procesach zachodzących w układzie immunologicznym. W kontekście odporności najistotniejsze znaczenie ma jednak orkisz, ze względu na zwarty w nim rodanid, który działa niczym naturalny antybiotyk.
Efektem stosowania się do zaleceń żywieniowych świętej jest także usunięcie z organizmu szkodliwych złogów i toksyn. Dzięki zmianie nawyków żywieniowych organizm zyska impuls do regeneracji, przybędzie nam więcej sił witalnych, a z czasem zauważymy także poprawę samopoczucia.
Dieta św. Hildegardy nie jest zbyt wymagająca. Jest natomiast skuteczna. Pomoże nam rozprawić się z wirusami i przyczyni się do poprawy nastroju, który w miesiącach jesienno-zimowych bywa przecież znacznie obniżony. Warto sięgnąć po wskazówki mniszki i zacząć czerpać z pożywienia, to co najlepsze dla naszego organizmu.