polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Występy artystyczne rozpoczęła Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Witkowic, która pod kierunkiem kapelmistrza Romana Marczyńskiego wykonała ponad pół godzinny koncert składający się z samych przebojów muzyki rozrywkowej. Zaraz po nich zaprezentowały się dzieci z placówek szkolnych i przedszkolnych, które w ramach Przeglądu Piosenki „Mój dom, moje miasto” przygotowały na tę okazję bogaty program artystyczny.
Gościnnie wystąpiła na kęckim jarmarku grupa młodzieży ze Studia Piosenki z Krakowa, podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla dzieci niewidomych i słabowidzących. Wraz ze swoją opiekunką i autorką tekstów, Katarzyną Hrynkiewicz, wykonali przepiękne utwory przygotowane specjalnie na jarmark.
Z kolei zespół wokalno-taneczny Włóczykije z Fundacji Wspierania Talentów Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Bielska-Białej zaprezentował barwne widowisko muzyczne. Podkreślając świętojański charakter niedzielnego wydarzenia wystąpił Chór „Głos Serca” z parafii p. w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach. Chórowi dyrygował organista Paweł Karpiński. Na zakończenie prezentacji wystąpił zespół wokalny z Domu Kultury prowadzony przez Aleksandrę Stępień oraz grupa solistów, wielokrotnych laureatów Gminnego Konkursu „Artystą Być”, którzy w nastrojowym klimacie zamknęli wokalną klamrą program artystyczny IX Jarmarku Świętojańskiego.
Występy na scenie przeplatane były animacjami, których motywem przewodnim były średniowieczne dzieje naszego miasta. Rynek zapełnił się damami dworu, w które wcieliły się animatorki z Domu Kultury oraz członkowie grupy teatralnej „Bajdurki”. Średniowieczną odezwą zachęcały i inicjowały zabawy. Dzieci mogły nauczyć się tańca dworskiego, odnaleźć zgubione jeżyki i wziąć udział w quizie dotyczącym wiedzy o Kętach, a także wysłuchać wielu ciekawostek z dziejów naszego miasta zapisanych w księgach cechowych. Dużą atrakcją dla najmłodszych byli szczudlarze z „Edumagii”, którzy zabawiali najmłodszych puszczając wielkie bańki mydlane. Z kolei w plastycznym namiocie można było nauczyć się pisać gęsim piórem i stworzyć przeplatane nicią anielskie skrzydła.
Liczne stoiska kusiły swoimi wyrobami rękodzielniczymi i regionalnymi potrawami. Można było nabyć ręcznie wykonaną biżuterię, wyroby z drewna i wikliny, serki wędzone i swojskie przetwory, miody i wyroby pszczelarskie, domowe ciasta. Tradycyjnie wśród stoisk nie zabrakło lokalnych fundacji i stowarzyszeń. Kęckie muzeum zapraszało w tym dniu do bezpłatnego zwiedzania zarówno ekspozycji stałych jak i wystawy czasowej.