polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Tegoroczne Jasełka przygotowali i wystawili po opieką nauczycieli uczniowie klas szkoły podstawowej i klas trzecich oddziałów gimnazjalnych. W przedstawieniu brała udział ćwierć uczniów szkoły, około setka – wliczając aktorów, chór, muzyków oraz obsługę nagłośnienia.
„W związku z postępującym procesem wygaszania gimnazjum po raz ostatni zaprezentowali się uczniowie klas gimnazjalnych” – informują organizatorzy.
Jasełka, które już na trwałe wpisały się w tradycję szkoły są ogromnym przedsięwzięciem organizacyjnym. Przygotowania rozpoczynają się już od października, by krok po kroku budować całość przedstawienia z grą aktorską, muzyką, wokalistami, chórem, kostiumami, tańcami i dekoracją.
„Wymagają zaangażowania sporej grupy naszych nauczycieli i takiego organizowania prób by w jak najmniejszym stopniu kolidowały one z pozostałymi zajęciami. Każdego roku nasza opowieść o historii sprzed dwóch tysięcy lat jest wyjątkowa, zawsze pojawia się w scenariuszu kilka nowych zaskakujących elementów, które przyciągają uwagę widzów w różnym wieku i wywołują wiele wzruszeń” – opowiada Faktom Oświęcim Marek Skrzypecki, dyrektor szkoły podstawowej w Zaborzu.
„Widzowie mieli okazję zobaczyć cały wachlarz umiejętności dzieci od wokalnych i aktorskich , poprzez instrumentalne i taneczne. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, iż uczniowie bez względu na wiek, pięknie ze sobą współpracują i to działanie daje tak wspaniałe efekty” – dodaje z dumą Marek Skrzypecki.
Sala jak co roku pękała w szwach. Możliwe, że w przyszłości organizatorzy zmienią miejsce kolejnych przedstawień jasełkowych.
„W przeszłości zdarzyła się sytuacja, kiedy przedstawienie zaprezentowaliśmy dwukrotnie, w szkole oraz w domu ludowym w Grojcu. Rodzi to oczywiście określone problemy związane z logistyką. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, zdecyduje zespół” – mówią organizatorzy.