Ogromne serca dla Jacusia: Charytatywny piknik rodzinny w Podolszu

Zachęcamy do przyjścia na Charytatywny piknik rodzinny, który odbędzie się 12 maja na obiekcie LKS Skawa Podolsze. 

Start 12 maja o godz. 14

Wydarzenie to jest organizowane na rzecz wsparcia leczenia i rehabilitacji 12-letniego Jacusia Krzemienia, który po tragicznym zdarzeniu na boisku potrzebuje naszej pomocy.

Jacuś Krzemień to młody pasjonat piłki nożnej

Doświadczył nagłego zatrzymania krążenia podczas gry, co dramatycznie zmieniło jego życie i jego rodziny. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, a jego stan nadal wymaga specjalistycznej opieki i długotrwałej rehabilitacji.

Piknik rozpocznie się o godzinie 14, koncertem zespołu ROK Zator, a o 15 wszyscy miłośnicy sportu będą mogli obejrzeć mecz charytatywny, w którym zagrają reprezentacje oldbojów Polski i LKS-ów Gminy Zator. 

Nie zabraknie również koncertów takich wykonawców jak zespół Chwila Nieuwagi, który wystąpi o godzinie 16.

Dodatkowe atrakcje to liczne stoiska, warsztaty artystyczne dla dzieci, strefa gastronomiczna oraz wiele innych niespodzianek przygotowanych dla uczestników każdej grupy wiekowej. Szczególne emocje dostarczy sklepik z niespodziankami oraz licytacje, gdzie każdy będzie mógł wesprzeć Jacka, licytując przedmioty i usługi przekazane przez darczyńców.

Organizatorzy wydarzenia, LKS Skawa Podolsze i Regionalny Ośrodek Kultury w Zatorze przy współpracy z lokalnymi stowarzyszeniami i organizacjami, zapraszają wszystkich, którzy chcą spędzić czas na świeżym powietrzu, bawić się i jednocześnie wesprzeć dobrą sprawę.

„To wyjątkowa okazja, aby pokazać serce i solidarność z Jackiem i jego rodziną. Każda forma wsparcia przyniesie wielką ulgę i nadzieję dla rodziny Krzemieniów” – zachęcają do przyjścia społecznicy.

Dołączcie do nas w Podolszu i pomóżmy razem Jackowi wrócić do zdrowia i normalnego życia. Dowolne datki można też wpłacać TUTAJ

Zobacz również:

Zbiórka dla 12-letniego Jacka: Pomóżmy mu wrócić do zdrowia

Reanimowali 12-letniego piłkarza. Chłopiec trafił do szpitala