polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Organizowany przez fundację Jakob Haberfeld Story, festiwal przyciągnął nie tylko miłośników jazzu, ale i tych, którzy pragnęli delektować się wyjątkowym połączeniem muzyki, kulinariów i trunków.
„Udany pod kątem kulinarnym, jak i artystycznym. Jesteśmy zadowoleni z poziomu zespołów, jak i z różnorodności, ponieważ oprócz jazzu gości usłyszeli również inne gatunki muzyczne. Miejsce też się sprawdziło, biorąc pod uwagę np. niedzielną pogodę. Zapewniliśmy naszym gościom bezpieczeństwo i komfort. Myślimy już o kolejnej edycji festiwalu i mamy nadzieję, ze będzie równie udana” – podsumował jazzowy weekend w grodzie nad Sołą Piotr Przeniosło, prezes fundacji Jakob Haberfeld Story
Piątek 4 sierpnia, przyniósł uczestnikom nie tylko dźwiękową uczty, ale i kulinarne doznania. Bracia Gąsiorkowie na początek wprawili publiczność w odpowiedni nastrój.
Wzruszające podziękowania dla zaproszonych gości i sponsorów, a następnie ekscytujący występ Stanisława Słowińskiego oraz Tomasza Kukurby, przywróciły ducha jazzu. Wieczór uświetnił także niezwykły występ Stan Breckenridge, który podzielił się z publicznością swoim pasjonującym podejściem do muzyki, znanym z książek i wykładów. Gwiazdą wieczoru był Michał Urbaniak.
Sobota przyniosła nie tylko fascynującą gruzińską kolację, ale również momenty muzycznej magii. Bum Bum Orkestar rozgrzał publiczność do czerwoności, wzbudzając entuzjazm i zatańczone rytmami bałkańskich melodii. Jednak prawdziwym hitem wieczoru okazał się koncert Urszuli Dudziak.
Wokalistka, uznawana za jedną z najlepszych głosów jazzu na świecie, zadziwiła publiczność swoim niesamowitym talentem i charyzmą sceniczną. Jej jubileuszowa trasa z okazji 80. urodzin była prawdziwym przeżyciem dla fanów.
Niedziela przyniosła finałowe akordy festiwalu. Nat King Cool Quartet, choć zawładnął perkusją, zaprezentował się jako znakomity kwartet trębaczy. Później na scenę wkroczył wyjątkowy zestaw Łubaszeska – Sojka – Łobaszewska wraz z zespołem Ajagore. Ten występ zapowiedział Piotr Baron, jeden z najpopularniejszych dziennikarzy muzycznych Trójki. Występ doskonale oddał różnorodność jazzowych brzmień i stylów, zaskakując publiczność mocnymi głosami i ekscytującymi aranżacjami.
Nie brakowało momentów nietypowych podczas festiwalu. Podczas koncertów Urszuli Dudziak słuchacze mogli zanurzyć się w historiach i anegdotach artystki, które wydłużały przerwy między utworami nawet do 50 minut. Artystka przeplatała swoje występy opowieściami, motywując publiczność do pozytywnego nastawienia.
Grażyna Łobaszewska również miała swoje pięć minut podczas festiwalu. Artystka podzieliła się swoimi doświadczeniami, a także żartowała z faktu, że niedawno świętowała 50 lat kariery na scenie.
Wszystkie trzy dni festiwalu dostarczyły publiczności wyjątkowych muzycznych i kulinarnych doświadczeń. Haberfeld Jazz na dachu Festiwal z pewnością utkwi w pamięci uczestników jako magiczne chwile, w których jazz i smaki połączyły się w niezapomniany sposób.