Bruno Kawka zwyciężył w Google Code-In

Redakcja eFO  |   Edukacja,Fakty  |   6 listopada 2019 06:00
Udostępnij

Bruno Kawka, uczeń powiatowej Dwójki odniósł wielki sukces zwyciężając w Google Code-In, międzynarodowym konkursie programistycznym dla uczniów.

Przez 50 dni rywalizowało w nim 3124 uczestników z 77 krajów. Zawody polegały na wykonywaniu zadań dla najbardziej znanych organizacji open source, głównie w zakresie wytwarzania oprogramowania. Publikujemy rozmowę Andrzeja Matrasa z młodym programistą.

Kiedy zacząłeś programować?

„Przygodę z programowaniem zacząłem w klasie 2 gimnazjum. Zacząłem od C++, potem był Python, Java”.

Gdybyś chciał polecić jakiś język programowania, komuś, kto chciałby zacząć, to byłby to…

„Zdecydowanie Python”.

Jak dowiedziałeś się o konkursie Google?

„Na fecebooku, na grupie skupiającej programistów. Osoby, które wzięły udział w tym konkursie, chwaliły się nagrodą- wyjazdem do USA. Wówczas postanowiłem wystartować”.

W konkursie można było pracować w ramach bardzo znanych firm m.in. Wikimedia, Fedora, KDE, a ty wybrałeś – Mifos Initiative – gałąź organizacji Digital Impact Alliance (DIAL) Dlaczego?

„Spodobała mi się ze względu na zadania z Androida, w którym się chciałem rozwijać”. Jakie języki okazały się najbardziej przydatne? „Były to Java i Kotlin, ale też Python”.

Odniosłeś wielki sukces, a Twoją nagrodą był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, a tam wizyta w siedzibie Google oraz zwiedzanie San Francisco

„Tak. Duże wrażenie zrobiły na mnie siedziba i cały kampus Googla. Niestety nie ma możliwości zajrzeć do tego, co robią jego programiści, ale mogłem wysłuchać łącznie 4 godzin wykładów tamtejszych inżynierów na temat hackingu, systemu Android czy sztucznej inteligencji. W tym samym dniu laureaci, w tym ja, przedstawiali swoje projekty wykonane w ramach konkursu. W kampusie Googla bardzo ciekawa wydała mi się stołówka, w której pracownicy mogą spożywać potrawy z trzech kuchni świata, ale także popularne fast foody”.

Mogłeś też zwiedzić San Francisco, w którym Google ma swoją siedzibę

„Mieliśmy zorganizowaną wycieczkę po całym mieście na segwayach. Zwiedziliśmy Lombard Street (to taka znana z filmowych pościgów samochodowych bardzo stroma i kręta ulica), zatokę Fisherman’sa, słynny most Golden Gate, Oakland Bay Bridge”.

Osiągnąłeś bardzo duży sukces i co dalej, jakie są twoje plany związane z programowaniem?

„Będę rozwijać swoje umiejętności w zakresie systemu Androida. W przyszłości chciałbym zostać inżynierem oprogramowania mobilnego na Androida lub iOS’a”.

Czy dostałeś jakieś ciekawe propozycje dotyczące pracy, stażu, współpracy w zakresie tworzenia oprogramowania?

„Na skrzynkę mailowa dostaję różne propozycje, ale biorąc pod uwagę, że jestem uczniem trzeciej klasy technikum, nie ma możliwości podjęcia współpracy. Zakwalifikowałem się też na staż w Krakowie, gdzie w procesie rekrutacji okazałem się lepszy od bardzo wielu chętnych. Jednak to, że byłem niepełnoletni, przekreśliło tę szansę”.

 

 

 

Najnowsze realizacje wideo