polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kolejna ofiara oszustwa metodą na policjanta i prokuratora straciła 90 tysięcy złotych.
Na telefon komórkowy 67-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Powiedział, że w Bydgoszczy oszuści próbują wziąć kredyt bankowy na jej dane osobowe. Według rozmówcy zablokowanie transakcji i zatrzymanie przestępców jest możliwe tylko przy udziale właścicielki konta.
„Oszust poinformował również, że będzie z nią rozmawiał prokurator nadzorujący sprawę. Po chwili do rozmowy włączył się mężczyzna podający się za prokuratora. Przekazał, że kobieta chcąc zabezpieczyć oszczędności musi przelać pieniądze na konto bezpieczne” – opowiada aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Oświęcimianka wykonała trzy przelewy. Dwa, na łączną kwotę 90 tysięcy złotych, trafiły w ręce oszustów. Kolejny przelew opiewający na kwotę 68 tys. zł zablokował bank.
Policjanci ani prokuratorzy nigdy telefonicznie nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach operacyjnych czy kryminalnych, nigdy nie proszą o przekazanie informacji dotyczących posiadanych kont i zgromadzonych na nich oszczędnościach. Nigdy nie proszą o przekazanie lub przelanie na inne konto posiadanych oszczędności.
W przypadku odebrania telefonu z poleceniem przelania na inne konto, czy przekazania pieniędzy policjantowi, należy natychmiast się rozłączyć i samodzielnie wybrać numer alarmowy 112 lub numer miejski do najbliższej jednostki policji. W razie ujawnienia danych do konta lub wykonania przelewów, należy natychmiast skontaktować się ze swoim bankiem i wstrzymać wszystkie transakcje.
Bardzo ważne, aby ostrzeżenie i sposób radzenia sobie w takiej sytuacji dotarły do wszystkich mieszkańców. Pamiętajmy im więcej osób będzie miało świadomość jak wygląda działanie oszustów, tym mniej znajdzie się w gronie pokrzywdzonych.