Jechała zygzakiem, bo prowadziły ją promile

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   30 lipca 2024 17:37
Udostępnij

Prawie półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała kobieta, która prowadziła samochód. Będzie się z tego tłumaczyć przed sądem.

Uwagę policjantów z oświęcimskiej drogówki zwrócił na ulicy Jagiełły fiat jadący slalomem. Podejrzenie, że kierowca może być pijany było bardziej, niż oczywiste. Mundurowi ruszyli za pojazdem i dali znak do zatrzymania się.

Po chwili potwierdzili swoje przypuszczenia. 38-letnia mieszkanka gminy Brzeszcze wydmuchała w alkotester 1,4 promila alkoholu. Natychmiast trafiła na dołek (pomieszczenie dla osób zatrzymanych – przyp. red.) w Komendzie Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Sąd może skazać kobietę na karę do trzech lat więzienia i co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

 

Najnowsze realizacje wideo