polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Citroen, który nie miał ochoty stać na parkingu. Fot. SM Oświęcim
Samochód na parkingu przed Oświęcimskim Centrum Kultury zostawiła mieszkanka, która przesiadła do autobusu pracowniczego, stającego na przystanku przy ulicy Śniadeckiego w Oświęcimiu.
Kobieta pojechała do pracy, a citroen został sam. To znaczy niezupełnie sam, bo na parkingu jednak były inne samochody. Ale najwidoczniej takie towarzystwo Francuzowi na czterech kółkach nie pasowało.
Citroen ruszył. Przejechał pół parkingu, w tym przez lukę pomiędzy dwoma innymi zaparkowanymi pojazdami, pokonał krawężnik, przejechał przez ulicę Śniadeckiego i stanął na zatoce autobusowej w poprzek.
Osiedle Chemików patrolował akurat patrol miejscowej straży miejskiej. Strażnicy zabezpieczyli uciekiniera i miejsce, gdzie stanął. Dokonali oględzin dwóch samochodów, pomiędzy którymi francuskie auto przejechało. Następnie poprosili sowich kolegów policjantów, by pomogli ustalić właściciela pojazdu.