LKS Rajsko rozgromił Sołę i zmniejszył stratę do Zatorzanki

LKS Rajsko wygrał z Sołą Łęki 6:0 i zmniejszył stratę do Zatorzanki do dwóch punktów.

Jeśli LKS Rajsko chce awansować do V ligi, to musi wygrywać wszystkie mecze i liczyć na potknięcie przeciwnika. W zakończonej kolejce A klasy Zatorzanka zremisowała z Przeciszovią, więc straciła dwa punkty. A co zrobili zawodnicy LKS Rajsko?

Najpierw po wrzutce Rysia piłkę musnął Piskorz i otworzył wynik spotkania. Druga bramkę po dośrodkowaniu kolegi z drużyny zdobył ten sam piłkarz, który cieszył się z gola na 1:0. Trafienie numer trzy na swoje konto zapisał Czarnik.

Czwarty gol to bardzo dobry strzał zza szesnastki Sieczki. Gola na 5:0 zdobył głową Skiernik. Podobnie było w wypadku bramki numer sześć. Dośrodkowywał Janeczko, a piłkę w siatce umieścił Hankus.

Teraz LKS Rajsko traci do Zatorzanki dwa punkty.

– Dziś nasza dominacja nie podlegała dyskusji. Przeciwnik sporo faulował. Przypłaciliśmy to dwoma kontuzjami – powiedział Grzegorz Bąk, grający trener LKS Rajsko.

– Skupiliśmy się na obronie. Rywal był jednak poza naszym zasięgiem – powiedział Krzysztof Zarzycki, grający trener Soły Łęki.

Sobota 27 maja LKS Rajsko – Soła Łęki 6:0
Bramki: 1:0 Piskorz, 2:0 Piskorz, 3:0 Czarnik, 4:0 Sieczko, 5:0 Skiernik, 6:0 Hankus.

Składy:
LKS Rajsko: Gielarowski, Sieczko (60. Welber), Jędrusik, Skrzypek, Zimnal, Bąk, Czarnik, Scąber (60. Skiernik), Ryś (55. Hankus), Mika, Piskorz (46. Janeczko). Trener: Grzegorz Bąk.

Soła Łęki: Daniel Dusik, Damian Dusik (Gabryś), Zarzycki (Adamczyk), Matejko, Grunwald, Zygmunt, Pawlusiak, Lekki (Lekki), Handzlik, Karnas (40. Kobylański), Kramarczyk. Trener: Krzysztof Zarzycki.