Dla takich chwil warto żyć – FOTO

Paweł Wodniak  |   Fakty,Hokej,Kultura i rozrywka  |   8 listopada 2016 18:36
Udostępnij

Trzeci Wielki Charytatywny Mecz Hokejowy przeszedł już do historii. Zakończył się wynikiem 5:5 i uzyskaniem kwoty niezbędnej do wykonania operacji Krzysztofa Węgrzyna.

Przypomnijmy, że na oświęcimskim lodowisku kije hokejowe skrzyżowali zawodnicy Małej Orkiestry Wielkiej Pomocy i Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich. Partnerem przedsięwzięcia były Fakty Oświęcim.

A jak oceniają tę wielką imprezę charytatywną jej uczestnicy?

– Kiedy kilka miesięcy temu obejmowaliśmy opieką Krzyśka, wielu wątpiło, że uda się w krótkim czasie zebrać olbrzymią kwotę pół miliona złotych. My, ani przez moment w to nie wątpiliśmy i od razu zabraliśmy się ostro do pracy. Z pomocą cudownych mieszkańców miasta i gminy Oświęcim w ciągu trzech miesięcy udało się zebrać ponad trzysta tysięcy dla Krzyśka. Uruchomiliśmy również zbiórkę w fundacji SiePomaga, w której wzięło udział ponad 15 tysięcy osób z całej Polski. Po meczu możemy z dumą potwierdzić, że cel został osiągnięty – cieszy się Monika Bartosz, prezes Fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy.

– Było to wydarzenie na skalę całej Polski. Zadziwia mnie cały czas to, że na te mecze przychodzi więcej ludzi, niż na spotkania ekstraklasy i to świetna widownia. Wielkie brawa dla organizatorów. Takie akcje pokazują, że gdy jeden Polak jest w potrzebie, to drugi wyciąga rękę, by mu pomóc. Mam nadzieję, że Krzysiek, którego poznałem na meczu i który strzelił piękną bramkę będzie z nami odmieniony, że to, z czym żył przez całe życie zniknie i będzie się cieszył życiem jak inni – mówi nam Jacek Chadziński, sędzia główny meczu.

– Dla mnie najważniejszym aspektem sobotniego meczu jest to, że my Hokejowa Reprezentacja Artystów Polskich, po raz kolejny mieliśmy możliwość pomóc drugiemu człowiekowi. I udało się. Krzysiu Węgrzyn, dla którego graliśmy, zebrał odpowiednią kwotę pieniędzy potrzebną na operację i rehabilitację. Dla takich chwil warto żyć. Ludzie mają wielkie serca – ocenia w rozmowie z Faktami Oświęcim Agnieszka Dyk, wokalistka zespołu Brathanki.

Co ważne, – w trakcie spotkania zawodnicy obu drużyn uczestniczyli w ważnych społecznych akcjach – „Movember”, mająca na celu przypomnienie mężczyznom o profilaktycznych badaniach pozwalających wykryć raka prostaty i jąder, czy też „22 pompki dla 22 weteranów”, zwracająca uwagę na problem żołnierzy cierpiących na zespół stresu pourazowego – podkreśla prezes Bartosz.

– Trzeci mecz charytatywny różnił się od poprzednich. Nie brakowało w nim ostrych starć pod bandami i ładnych interwencji bramkarskim i tutaj chciałem podkreślić rolę naszej bramkarki Brigity, która spisywała się bez zarzutów. Warto podkreślić, że Brigita dopiero drugi raz była w sprzęcie bramkarskim. Świetnie spisała się cała kobieca piątka. Z bardzo dobrej strony pokazali się nowi gracze – zapewnia Witek Kuboszek, kapitan drużyny MOWP, przygotowanej, ustawionej i poprowadzonej przez Bartka Grabowskiego, dla którego był to debiut w roli trenera.